prus sledztwo biograficzneMonika Piątkowska
Prus. Śledztwo biograficzne
Kraków, Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, 2017

Aleksander Głowacki piszący pod pseudonimem Bolesław Prus to jeden z najbardziej zakonspirowanych pisarzy, choć dzięki śledztwu autorki książki, Moniki Piątkowskiej, możemy wniknąć w tajniki jego życiorysu. W swym pisarstwie Bolesław Prus garściami czerpał z własnych doświadczeń rodzinnych.


Rodzina Głowackich przechodziła kryzysy, z których pierwszy w życiu przyszłego pisarza ujawnił się, jak „wyśledziła” to autorka, tuż przed narodzinami Aleksandra. Problem nieobecności ojca mocno zaznaczył się przy urodzeniu syna, które nastąpiło, dziwnym zbiegiem okoliczności, na plebanii w Hrubieszowie, podczas gdy Głowaccy mieszkali w odległej o ok. 30 km wsi. Ojciec Aleksandra, Antoni, nie przyjechał do żony, aby być obecnym, gdy dziecko przyjdzie na świat, i zgodnie z tradycją podać je do chrztu, co więcej nie pojawił się w Hrubieszowie przez całą jesień.1 Chyba z tego powodu postać ojca w pisarstwie Prusa czasem nosi ślady deformacji np. ojciec Stanisława Wokulskiego z "Lalki" został przedstawiony jako nieczuły prostak. Sporo odniesień do zdarzeń z dzieciństwa i młodości Aleksander zawarł w autobiograficznej powiastce "Sieroca dola". Przejmujący portret wiejskiego chłopca w "Grzechach dzieciństwa", niezwykle samotnego i okrutnie traktowanego przez najbliższą osobę, miał w sobie coś z dzieciństwa małego Aleksandra. Los tak zrządził, że był synem chorowitej matki, która umarła w dość młodym wieku. Potem był „pod opieką” porywczej babki. Marcjanna była pierwszą osobą w rodzinie, z którą Aleksander jako początkujący, dwudziestosiedmioletni humorysta i pisarz postanowił się rozliczyć. Poświęcona jej powiastka "Kłopoty babuni", pojawiła się na łamach pisma „Kolce” w 1874 r. i została potraktowana przez czytelników jako satyra na życie domowe...

Już jako młody mężczyzna, spisując w notesie prywatne uwagi, które pozwalały mu lepiej siebie zrozumieć, starał się wytłumaczyć sobie los wydziedziczonego dziecka. Wielu ludzi ma mniej, niż ja mam (...). Co tu pomogą żale niewczesne, np. tej treści, że nie urodziłem się milionerem? 2 Ta swoista autoszczepionka nigdy w pełni nie zadziałała.

Prus spotkał jednak w swoim życiu wiele życzliwych osób, co pozwoliło wyzwolić pokłady poczucia humoru, manifestujące się w jego felietonach. Serdecznie zachęcam do zapoznania się z tą bardzo ciekawie napisaną książką.

KM

1. Por. M. Piątkowska, Prus. Śledztwo biograficzne, Kraków 2017, s.13
2. Tamże, s. 25